3 września 2011 roku na osiedlu Ogrodnik w Tychach odbyła się rodzinna impreza związana z szeroko pojętym kosmosem. Na zaproszenie Rady Osiedla oraz lokalnych sponsorów, mieliśmy przyjemność zorganizować autorski Astroevent popołudniowo-wieczorny, utrzymany w tonie obserwacyjnym i warsztatowym. Wyjątkowo "gwiazdą wieczoru" był faktyczny pokaz gwiazd i gwiazdozbiorów na tyskim niebie, choć nie zabrakło także latających rakiet, kamieni z kosmosu czy rycerzy Jedi! |
|
Wszystko zaczęło się około godz. 15:00, kiedy to jako pierwsze otwarte zostały stoiska obserwacyjne oraz sklepienie sferycznego Multiplanetarium. Początkowo niewielkie grupy uczestników miały możliwość zobaczyć protuberancje na Słońcu oraz okoliczne obiekty na horyzoncie za pomocą dostępnych na górce obserwacyjnej teleskopów. Na co dzień znane tylko z okien domów kominy, drzewa, bloki czy obiekty przemysłowe, można było podejrzeć czasami w bardzo dużym powiększeniu, co nierzadko robiło wrażenie na pierwszych obserwatorach. Swój pokład otworzyło także znane już wszystkim Mobilne Obserwatorium, z zamontowanym na statywie 10" teleskopem, stacją meteorologiczną, czy zmodernizowaną stacją bolidową.
Z każdą godziną sobotniego popołudnia, frekwencja zwiększała się przy każdym z prezentowanych tego dnia stoisk Stowarzyszenia POLARIS - OPP. Duże zainteresowanie wzbudził namiot działu artystycznego, w którym można było sobie zrobić astronomiczny tatuaż, kosmiczną fryzurę czy namalować samodzielnie tematyczny motyw na dostępnych tuż obok sztalugach. Także tutaj rozpoczęły się pierwsze warsztaty konstruktorskie z rakietami wodnymi oraz konkursy na odszukiwanie gwiazdozbiorów zodiakalnych. Prawdziwe tłumy gromadziły się wokół wytyczonego obszaru z wyrzutnią rakiet, a gdy słychać już było pierwsze odliczania do startu, wśród gości pojawił się jak zwykle nasz misiu-astronauta rozdający Paluszki Beskidzkie sponsorowane przez firmę AKSAM. Młodzi uczestnicy mogli się także przebrać w uniformy NASA i pokierować samodzielnie zdalnie sterowanymi łazikami księżycowymi, które dostępne były pod kopułą Multiplanetarium. W tym samym miejscu przy gablocie "ciemnego nieba" i okazów kamieni z kosmosu, jedna z koordynatorek prowadziła warsztaty z meteorytyki. Przedział zainteresowanych był bardzo duży - począwszy od najmłodszych i młodzieży szkolnej, aż po rodziców, dziadków i na rycerzach Jedi kończąc.
Tuż przed zmrokiem udało się także przeprowadzić skuteczne próby lądowania na Marsie z użyciem rodzinnie konstruowanych pojazdów do tego celu, a dla najlepszych poszukiwaczy ćwiczebnych meteorytów w terenie, przewidziano cały szereg astronomicznych nagród, w postaci zaproszeń na stację kosmiczną w Sopotni Wielkiej, globusów nieba, książek, plakatów, świecących gadżetów, a nawet rakiet i kamieni z kosmosu.
Wieczorem przyszedł czas na prawdziwe pokazy i obserwacje nocnego nieba, które pomimo sporej łuny rozchodzącej się na Tychami, pozwoliło dostrzec kilkanaście "świecących się punktów". Swoistego rodzaju "show" dała grupa połykaczy ogni i postaci z Gwiezdnych Wojen z mieczami Jedi. Podsumowaniem było natomiast wystrzelenie świetlistej rakiety wodnej w wydaniu Stowarzyszenia POLARIS - OPP oraz migające pole poszukiwawcze "ćwiczebnych meteorów" dla niestrudzonych badaczy gruntu posługujących się naszym detektorem. Na sam koniec odbył się jeszcze zewnętrzny pokaz slajdów na kopule Multiplanetarium, które cieszyło się największym zainteresowaniem aż do ostatnich chwil tego Astroeventu.
Zobacz także: | |