28 kwietnia 2012r. dzięki uprzejmości dyrekcji Klubu Śrubka, odbyły się dwa odczyty związane z astronomią, których autorami byli Grzegorz Olek i Julia Nawalkowska, realizujący działania Programu WGW. Tematami prezentacji, które przedstawione zostały tego wieczoru, były planetoidy i meteoryty, a także wieczorne pokazy nieba przez teleskop. W ten oto sposób do Żywca i klubu Śrubka znów wrócił duch popularyzacji astronomii, w nawiązaniu do dawnych spotkań klubu Antares i innych miłośników astronomii z tego rejonu. |
|
W pierwszej części uczestnicy mogli dowiedzieć się jak wypełnić raport z obserwacji tych małych ciał niebieskich oraz czy może to pomóc w ochronie naszej planety przed potencjalnym zderzeniem. Grzegorz Olek zajmujący się od wielu lat amatorskimi obserwacjami nieba oraz popularyzacją astronomii wśród społeczeństwa, zaprezentował cały szereg rodzajów asteroidów, włącznie z historią ich obserwacji. Druga prelekcja poświęcona była już bardziej przyziemnej tematyce i to dosłownie, gdyż zajęliśmy się tym, co spadło już "z nieba na Ziemię"... Uczestnicy mogli obejrzeć, dotknąć i zbadać kilka kosmicznych skał, a także nauczyć się odróżniać "pozaziemskich przybyszów" od naszych rodzimych kamieni. Dużej zainteresowanie wywołały najnowsze informacje o upadku kamieni z kosmosu - meteoryt Sołtmany na Mazurach, oraz "pseudo-meteoryt" z Wielkopolski, który dosłownie kilkanaście godzin wcześniej miał spaść na teren prywatnej posesji (jak podawały uprzednio media). Wielka szkoda, że kilka dni później rzeczywistość zweryfikowała "medialną kaczkę"...
|
Na koniec tuż obok klubu Śrubka, swój pokład otworzyło dla zainteresowanych Mobilne Obserwatorium TARPAN, z pomocą którego sprawdziliśmy lokalną pogodę i poobserwowaliśmy wieczorne niebo za pomocą teleskopu. Bohaterami tej obserwacji były takie obiekty jak Wenus, Księżyc, Mars czy Saturn, natomiast bardziej zapalonych obserwatorów nocnego nieba zaprosiliśmy już do Sopotni Wielkiej w obszar ochrony ciemnego nieba CN-001. Pogoda tego wieczoru była prawie idealna, gdyż niebo było bezchmurne i wyjątkowo rozgwieżdżone. Niestety gdyby tylko nie ten przerażający momentami wiatr południowo-zachodni...